Chuć. Obyś była Charli XCX ze zapachu (nie znam ani trochę jej ;)), Yuną ze zamiłowania do islamologii (nie wiadome mi parę spraw tego rodzaju) i Ryujin z tyłka
Gdybym miał jedno dziecko - pomogę Wam wielce w życiu. Może Yunie, bym uczynił? Trzy procent szans na dziecko ze współczucia lub pokrewieństwa dusz z wiary/wiar. (współczynnik dzietności: zero trzy).
Gdybym był bezdzietny - pomogę CI wielce w życiu. Może Ryujin pomagałaby ze mną temu CI?
Och, gdyby ktoś przekonał mnie do bezżenności, zostanę premierem Kaczyńskim pomagania. A nawet admirałem Kazimierzem Porębskim.
Komentarze
Prześlij komentarz