Brak tytułu
Dzień dobry, witam na naszym blogu sudaczek.
Dziś mała porada, jak żyć. Starszy rówieśnik, starszy towarzysz.
Są różne charaktery i ma to odzwierciedlenie w grach RPG, ale "mówiąc na jednym wydechu" - nie każdy gra postacią, która reprezentuje sylwetkę charakterologiczną własną, a mogłoby to urazić, stwierdzenie, że: "każdy gra w grach planszowych/platformowych RPG, tym czym jest z charakteru".
W rodzinie mam myśliwą, dwóch złodziejów i jednego wojownika. Wojownik jest nie tylko szczery czy honorowy (to ja), ale i dogłębnie prawdomówny.
Myśliwa i złodziej - bardzo potrafią grać na nerwy Mi, jadem i trucizną i nie rozróżniam tych sylwetek z RPG - w życiu domowym - szczerze mówiąc, gdy walczę tylko honorowo podwójnie czy też dogłębnie. Po latach, gdy już mogę w nich rzucać mięsem lub zdejmować im tytuły - robię tak, i działa to od razu, niestety nie. Strategia na prowokujących myśliwych i złodziejów - jeszcze raz - degradacja tytularna bądź obelgi. Działa powolnie. Pozdrawiam.
Komentarze
Prześlij komentarz