Japonia
Cześć.
Niczym Robert Burneika mam odczucie, że ten naród, który mnie zrodził - w ogóle mnie nie potrzebuje. Ten jest Litwinem i żaden Litwin się nim nie zainteresował jako działaczem sportowym. Dopiero Polska go wchłonęła jako swojego. Ja - były Polak, a albańczyk z małej, mam ogromne poczucie, że naród, któremu tyle pomogłem w Księży Dworze, Działdowie, powiecie - po prostu chce mnie pobić. I to ci sami, którym pomagam swoim niewyjeżdżaniem. Mam pewien pomysł na zmianę kursu - Japonia przy wieku lat czterdziestu lub pięćdziesięciu. Nie przejmujcie się, że będę już prykiem z zaliczoną żoną, jestem bardzo przekonywujący dla ludzi bardzo młodych i znanych mi.
Oto, co skłania mnie do zmiany kursu na Japonię w wieku lat czterdziestu i pięćdziesięciu.
- Tony odcinków anime One Piece, którego oglądaniem zająłem się w wieku trzynastu lat rocznikowo.
- Tony utworów j-rockowych wysłuchanych na CD i innymi sposobami.