Skąd we mnie odwaga do bycia obciachowym? Nie! Skąd w Tobie odwaga do nie przeżywania lat obciachu??? ;)
Różne osoby, a właściwie już tylko różne myśli zwracają mi uwagę, że "obciach, co ja robię". W sensie "obciach, co Ty robisz". Nie przygotowujcie się na takie osoby różne łobuzy, głównie islamskie przybyłe, którym moja obciachowość wydaje się pomocna, bo to już tylko moje myśli, te, "że ja obciachowy jestem". Mi już lepiej zapierdol, ale kolejkę piwa w Pub-ie. Pauza... Nie znam za wiele osób w moim wieku w umięśnionym względnie Działdowie, które miałyby mięśnie. Mieliście coś poprawić chłopy względem wyśmiewanych przez Was starców, którzy zasłużyli na swoją samotność. A wyszło, jak wyszło. Teraz wy zasłużyliście na reprymendę. Grzmię: skąd w Was odwa-a-aga do nie bycia obciachowym? Hęę?
Komentarze
Prześlij komentarz