Europejki i Europejczycy. Nowy naród polityczny.
Cześć.
WE istnieje już na tyle długo, że konfederacyjna opcja, w ogóle nie jest wiadoma pod kątem, jak miałaby wyglądać. Twardo stoję za koncepcją federacyjną, twardo tak niczym twardy jest młot rozbijający łepetynę rosyjskiego dezertera za karę, iż ten uciekł na stronę ukraińską. Kształt WE winien być taki, jak tu napiszę. Nazwa powinna być Wspólnota Europejska. Nie oczekuję, by nazwa FE i PE była możliwa przez sto lat. Armia powinna być słaba i droga, powinna chcieć zarabiać, nie widzieć we Wspólnocie prawdziwej ojczyzny. Gospodarka - ma działać po prostu, ale proszę, please, niech działa i nie zniewala ludzi. Członkowie Narodu winni być nazywani nie inaczej jak Zachodniacy przez wrogów, a mieszkańcami Wspólnoty przez, np. japońskich przyjaciół.
Pozdrawiam. Mykan.
Komentarze
Prześlij komentarz