Odwilż
Nastąpiła pewna odwilż, znów mogę gadać o zarobkach.
Czołem.
Ja, Mykan Sudak, zarabiam od pierwszego listopada dwa tysiące pięćset dwadzieścia pięć złotych (PLN). Jest to wzrost o sto dwadzieścia pięć złotych. Podwyżka wiąże się z podwyższoną ilością minut pracy dziennie. Dobroczynność nominalna, bez związku z pomniejszoną wpłatą faktyczną zaciągającą dług wobec wiadomego Stowarzyszenia czytelnikom stałym, nieniedzielnym, w tym moim uczniom-internautom, wzrasta z dwustu sześćdziesięciu do dwustu osiemdziesięciu. Dług obecnie wynosi:
Dług charytatywny wynosi na miesiąc październik tysiąc trzysta piętnaście złotych. Jest to dziewiąty miesiąc, w którym mam dług. Po wakacjach dług wzrósł o sto siedemdziesiąt złotych. Obiecałem przez pięć miesięcy dopłacać po trzydzieści pięć złotych. Dług po wakacjach wynosi obecnie sto trzydzieści cztery złote. Do trzydziestego września dwa tysiące dwudziestego piątego obowiązuje dobroczynność na poziomie jedenastu procent dochodu netto.
Potrącenie na spłatę długu mamie wzrasta z trzystu do czterystu miesięcznie. Mam prawo odliczyć od pożyczki miesięcznie sto dwadzieścia pięć złotych. Dwa tysiące pierwsze to pieniądze na chleb, mąkę i czynsz.
Mikan - pozdrawia wszystkich uczniów-internautów.
Komentarze
Prześlij komentarz