W miejscu/krainie/Państwie w UE - Polska nadchodzą nieuchronne, nieuniknione, logiczne zmiany w stanie duchowym.
Zebrałem na tyle autorytetu, by ogłosić się imamem-w-drodze. Moim polem zainteresowań będzie zielony islam. Będę zbierał dowody prawne koraniczne prywatnie na konieczność ochrony wód, gleb i powietrza, a tak na głos będę po prostu mistrzem filozofii w tej tematyce. Zmiany są konieczne, w Polsce stan ogólny duchowny dba już tylko o pieniądze. Zrobią wszystko dla nich, zabiją w Polaku religię nawet, jeżeli ktoś inny wrzuci za to na kwestę. Czas, by to laicy brali się za uzdrawianie chorych dusz i za usługi duchowe.
Komentarze
Prześlij komentarz