Kowboje Bebop - "dwoje łowców nagród z PAMIS z branży ochrony środowiska" plus "Po co to pisać konkretnie?"
Czołem.
Ogarniam Bebopa, chyba coś z Japonii, nie jestem pewien. Trzech(?) łowców nagród są wiecznie spłukanych (moja mama szkoli pracownika od dwóch lat i z tatą i mamą - utrzymujemy studenta).
Trochę chcę tatusia sprowokować do przemyśleń, czy nie chciałby zrzucić odpowiedzialności z pracy na budowie jako inżynier kierownik i nie pójść do nas.
Specjaliści - nie łowcy zleceń, a łowcy nagród, jesteśmy specjalistami, nie freelancerami czy jakimiś chemikami na własną rękę.
Po co to pisać konkretnie?
Chciałbym Was przekonać do pracy w branży umysłowej zwłaszcza, ale i maasa prac, które mi się podobają, siedzą w pracach fizycznych i dla mnie to też ochrona środowiska.
Czołem.
PS. Czemu mamo mi na to pozwalasz? Aż tak Cię kantują wszyscy wokół? W tym, chech, tata?
Komentarze
Prześlij komentarz