Młodszy czytelnik może poczuć się nie swojo - zagadka: zmieniła mi się barwa włosów od kiedy zostałem konwertytą. To sprawa etniczna czy muzułmańska?
Czołem.
Włosy. Przed konwersją stale, z wyjątkiem okresu przedszkolnego, mniej więcej od szóstego rż. do dwudziestego trzeciego rż. włosy popielaty ciemny blond. W okresie przedszkolnym popielaty średni blond. Zmieniam wiarę z katolicyzmu rzymskiego na szyizm izmailicki (obecnie jestem szyitą imamickim) i co? Cztery lata, a moje włosy zmieniły się w opinii mojej szefowej na popielate szatynowe (brązowe o charakterze nordyckim, może takie posiadać również rasa żółta na Syberii, w tym popielate blond). K'woli ścisłości jestem za tydzień pięć lat po konwersji muzułmańskiej. Jestem jednak również po konwersji na czcigodny naród albański. Jutro mija około pięć lat, czyli zabraknie jutro jednego trymestru. Która z tych konwersji wpłynęła półskokowo, quasiskokowo na mój kolor włosów? Oczywiście ja wiem. Albańska. Mało kiedy jestem Albańczykiem, a najczęściej jestem szyitą, to prawda. Ale kolor włosów to temat narodowy. Tyle wiem. Proszę. Dlaczego? Temat-rzeka, na inne przyjemne, ale - wynurzenia osobiste. Dzięki za przeczytanie.
Czołem.
Komentarze
Prześlij komentarz