Buddyzm i Oświecenie
Heja!
Książe Budda porzucił rodzinę i swoje dzieci (dziecko?), by poszukiwać prawdy o rzeczywistości świata ducha i myśli. Budda to również wszystko, co dobre w świecie buddyzmu, nie tylko rzeczony książę. Arystokrata głosił skomplikowaną teorię, w której należy zakończyć cierpienie dostąpieniem stanu Oświecenia. Buddyzm nie ma Boga, choć prawi o Zaświatach Oświeceniowych, więc ma Raj, Ogród, do którego wstępuje się po długiej ścieżce. Podobno osoby biedniejsze znają tylko elementy buddyzmu, całość znana jest osobom bogatszym. Jak to się ma do nauk Proroka Mahometa, Proroka Muhammada? Nijak. Książę ogłosił bardzo skomplikowaną teorię, w której ego nie odgrywa istotnej roli, Wódz Muhammad zaś stworzył ekspansywną teorię z obietnicą Ogrodu za, hehe, jednym zamachem, po jednym życiu. Pamiętajmy również o karkołomnej tezie w świecie kapitalizmu, o krzywdzących, buddyjskich kastach.
Pozdrawiam. Mietek
Komentarze
Prześlij komentarz