"Lecimy do Tajlandii"

 Cześć.

W głębokiej nudzie rodzą się i dobre pomysły, i zawadiackie. Znam osobę, która jest chuda, dobrze się odżywia, ale potrafiła wypić dziesięć litrów piwa co tydzień i ma dzisiaj cukrzycę nabytą. To nie ja. Ja po prostu znieruchomiałem przez politykę liberalnoprawicową i otrzymałem plaskacza od Matki Natury na brak ruchu skojarzoną z łuszczycą, która zresztą mi chyba całkowicie znikła, gdy zacząłem się odżywiać jak cukrzyk, diabetyk.



By nie przeżywać głębokiej nudy jadłem słodycze, piłem coca colę. Teraz ćwiczę modlitwy. Cztery minuty to aż siedem procent godziny z głowy. W głębokiej, nieznośnej nudzie obraliśmy kurs Tajlandia w roku bądź to dwa tysiące dwudziestym ósmym, bądź dwa tysiące dwudziestym siódmym.

PS. Między styczniem a lutym LIVER otrzyma dodatkową "premię" czterysta dwadziesta PLN-ów

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Niewielkie zmiany na blogu sudaczek.blogspot.com

"Pod"-porno na Ramadan, który jest miesiącem ciszy na moim darmowym, ale klimatycznym blogu. UWAGA! Esencja atmosferyczna z mojego życia.

-