Tytoń i nikotyna, i nikotynizm
Czołem!
Lekarzom na ich częste pytanie czy palę mówię, iż "Nie palę w ogóle". Coś w tym duchu. To wierutne kłamstwo, bo palę, ale lekarze nie rozumieją takiego czegoś jak dwa punkty, przez które przeciągamy matematyczną linię i że jestem przy początku linii zaczynającej się punkcie "Nie palę w ogóle". Nie lubię tego, że moja mama nie pali, mój tata zaś przegina i ryzykuje dla papierosów za dużo. Wspaniale, że zna się z pulmonologiem. Gratulacje dla ojca.
![]() |
Cygaretki, po angielsku to po prostu Cigarros, a zatem cygara |
Tabakę biorę, nie wiem, z trzy lata. Sposób zażywania jej jest bardzo kontrowersyjny. Nos to zażywanie dokrewne, o skutku natychmiastowym w sensie kardiologicznym. To jak dostać Abilify Maintenę ukłuciem w pośladek.
Ciepło pozdrawiam nosicieli wirusa hiv, chorujących na aids, ludzi bardzo samotnych - będzie dobrze, życie ma sens ukryty w ryzyku i sprawowaniu kurateli nad słabymi. Mietek
Komentarze
Prześlij komentarz