[Drewniak] Myślałem, myślałem, czy to coś ważnego dla sprzedawcy w tytoniowym. Ile (i w ogromnym uproszczeniu, co jaki czas) zostawiam za jednym razem szeklingów u Pani Sprzedawczyni?
W ogromny uproszczeniu co miesiąc, a nie co dwadzieścia pięć dni czy co trzydzieści pięć dni u Pani z Drewniaka zostawiam dwieście złotych. Przestrzegam przed dokuczaniem Pani menelów i bandziorów. Kupuję tu również funkcjonariusze policji i nie tylko z czego rozmawiałem z Panią z Drewniaka., ale i widziałem. Kupuję niestety tylko tabaki. Może CBD zacznę przypalać.
Myślałem z pięć dni, czy to jakaś część tajemnicy handlowej.
Komentarze
Prześlij komentarz