Piwo kraftowe, trzynaście i pół procent, piłem dwa dni jedną z puszek, krótka recenzja i... parę dat z kalendarza książkowego A6

 Cześć.


Dobre. Smakuje jak przesłodzona, bardzo gęsta kawa. Szczególnie dobrze się przyjmuje po tłustym posiłku rodzaju frytki gotowane w oleju. Smak półprymitywny, nie czuć, aby był dla eleganckiego pianisty.

"Terminarz" (urwane z kalendarza książkowego A-sześć)

  • dwudziestego ósmego zakupić statycznego, nieelektrycznego wibratora na potrzeby bloga
  • czwartego kwietnia odblokować numery na sekstelefon w telefonii komórkowej Orange
Pozdrawiam. Mieczysław.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Niewielkie zmiany na blogu sudaczek.blogspot.com

"Pod"-porno na Ramadan, który jest miesiącem ciszy na moim darmowym, ale klimatycznym blogu. UWAGA! Esencja atmosferyczna z mojego życia.

-