Wycieczka do "Bangkoku". Na czym stoimy?
Cześć. Trwają przygotowania do pięciodniowej podróży do Państwa Tajlandia we wrześniu 2027 roku.
Jadą obecnie na pewno cztery osoby. Para seniorów, para dżuniorów. Zaproszony jest mikroprzedsiębiorca Adrian z rodziną, i na szczęście musi się On namyśleć, bo wiele rzeczy nie wiem, jak porobić społecznie i (ja) mam czas wszystko powymyślać. Jeżeli uzyskam akceptację oferty to oczywiście wyśmienicie, jednak muszę wymyśleć ze wszystkimi na zasadzie konsensusu (jednomyślności) jakieś reguły.
Obecnie myślę o zaproponowaniu takich reguł:
- dziesięć ludzi we wieku średnim i we wieku młodym - łącznie - maks, seniorzy nie są wliczani jako przeszkody
- dżuniorzy bez żon, jak i dżuniorzy Sudacy/Siudacy
- dżuniorzy bez dziatwy
- musi być optymalna pogoda w Tajlandii, więc data podróży będzie ruchomowa
Co do Tajlandii, dowcip, ale nasz rodzinny stosunek do Rosji i jej sojusznika w ramach BRICS Tajlandii jest, gdy chodzi o Rosję, merytoryczny negatywny, jesteśmy TH-friendly.
Pa Pa! 😀
Komentarze
Prześlij komentarz