Podśmiewują się, że się trudzę. Po co mi to?

 Heja! 👱

Jestem Albańczykiem konwertytą, moim językiem (ojczystym) jest polski, aale najważniejszym językiem według mnie jest język albański. Mam dwadzieścia dziewięć lat rocznikowo. Należę do partii Zieloni (Partia Zieloni, Zieloni zero cztery). Przypominam kim jestem, choć nie czuję się zobligowany pisać to często. Piszę tak szczerze, że mam wrażenie, że nie muszę się powtarzać. Po rozgrzewce.

Trening

Dziadek zrobił studia, babcia średnie, następnie jego syn zrobił magistra, a jego córka średnie, potem jego młodszy syn zrobił magistra, a ja zostałem ze średnim. Dziadek, by rozpocząć tę tradycję został niewolnikiem. Od strony matki będzie wyglądało to podobnie, z tym że jej wykształcony ojciec umrze zaniedbując swoje zdrowie na raka płuc lub na raka żołądka. Wersje są dwie. Poza tym rozpoczął doktoryzację, ale pogorszył się mu wzrok i mógł już tyle czytać, więc ją przerwał.

I ja dopełnię tradycji, zmierzam do osiągnięcia studiów jakichkolwiek jako osoba zapieprzająca, co do liczby godzin pracy. Marzeniem jednak moim jest zostać globtroterem.

Schładzanie

I tak trzeba znaleźć swoje miejsce na ziemii, ewentualnie podjąć się jakiejś większej roli. Prowadzę stronę dla gejów, kobiet -- o wysokim współczynniku samotności w swoim życiu. Robię tu różne szaleństwa płciowe, upewniam ludzi, że nie zwariowali i da się łączyć pieprz z byciem na przykład męską dziewicą. Po co mi ten trud? Czas pokaże. Ale generalnie chcę zostać globtroterem, którego podśmiechujki negatywne stabuizują w swoich rodach (na parę lat, dekadę).

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Niewielkie zmiany na blogu sudaczek.blogspot.com

"Pod"-porno na Ramadan, który jest miesiącem ciszy na moim darmowym, ale klimatycznym blogu. UWAGA! Esencja atmosferyczna z mojego życia.

-