Ale się dostanie Blogger'owi kawałek stejka wołowego. Artykuł pt. "Co mam zrobić z tą łaską Pana?"
![]() |
Wytwór sztucznej inteligencji, ze zbiorów własnych, zmieniłem nazwę obrazka z 'szyitka.jpg' na 'ai.jpg' |
Jestem Adam'em Rodriguezem duchowości, ale nie o tym. Obdarzony łaską Pańską, nie mając jednej wersji społecznie odpowiedzi na pytanie: "skąd ta uwaga dla mojej osoby całego społeczeństwa od umownie dwudziestego trzeciego roku życia rocznikowo?", mówię, że zostałem obdarzony łaską Pańską.
Obiad
- No i mama i tata zostanę mnichem.
- [cisza trzykropkowa, ale zaciekawili się]
- Nie będę zrzeszony z żadnym zakonem, bo to niemożliwe przy moich poglądach. Będę jak Rasputin, mnichem-indywidualistą.
- No dobrze, dobrze, synku.
Na koniec artykułu. Tego. Będę raczej budował kuźnię talentów striptizu, nie wiem, jak wykręcę jednak przed kolizją z planem zostania świętym pomocnikiem krajów Globalnego Południa, oczywiście chodzi mi tylko o to, że już nie ma odwrotu, jeżeli chodzi o hiperseksualizację mojego mózgu, przekroczyłem małą rzeczkę Rubikon i rzymska walka z Galami już musi się odbyć. Ale czy na pewno? Przecież planuję zostać świętym na Globalnym Południu...
Komentarze
Prześlij komentarz