Diving
Ogarniam jedną z gazetek o diving'u. Nazywa się Perfect Diver. Kupiłem cyfrowe wydanie za niewielką cenę o wysokości "co łaska". Nieźle mnie odsekciło, odhermiło czytanie pierwszych siedmiu stron z osiemdziesięciu, które są o autorkach, jak i autorach. Dowiedziałem się, że "jest im potrzebna młoda krew" (czyli ruch nurkowania się starzeje) itd. Pomyślałem sobie, że będę się bardzo powoli wkręcał w tak wysportowane otoczenie, by mieć jakichś kumpli na komunikatorze GG, bo skończę z palcem w dupie. Oto, co wiem i pozytywnie do Was nurkowie wniosę, jak wpuścicie grubaska d o swoich szeregów:
- Poharatane kręgosłupy od crossfitu.
- Popękane żyłki w mózgu od ładowania na klatkę.
- Nadciśnienia w sensie medycznym od siłowni.
- Zawały serca podczas udziału w jakimś wydarzeniu sportowym.
- Cieśnie nadgarstków - niewiadomo skąd.
- Częściowe utraty wzroku.
Komentarze
Prześlij komentarz