Trochę spraw ;-). Naprawdę niewiele...
Cześć, na swoim blogu pokazuję raczkujący projekt, który zresztą nie musi wyjść. Jak zmieniam się w striptizera (boyleskowca) schodek po schodku, krok po kroku. Wewnętrznie czuję, że wyjdzie mi wszystko, ale jest taki dowcip i część rzeczy tak mi wychodzi, jak w tym dowcipie (uwaga, głód):
Wyścig psów wyścigowych.
- Ej, Kajtek, a Ty wygrasz mi ten wyścig?
- Z palcem w dupie. Dawaj mnie na ten wyścig.
Jedno, drugie, trzecie okrążenie, dziesiąte, dwudzieste. Kajtek przegrał.
- Ej, Kajtek, tyle szmalu na Ciebie postawiłem. Czemu przegrałeś?
- Nie wiem.
Zdjęć i wideosów na razie nie będzie. Jak na blogspot/cie nic się nie zmieni będę najwyżej wrzucał linki do stron zewnętrznych.
W Youtube odwiedziłem kanał przedsiębiorcy Damiana R. o nazwie Rozwojowiec, bardzo znany człowiek i jego pracownik zrobił filmik o ćwiczeniach na poprawę wzroku. Damian R. już nie jest kawalerem, ale kiedyś nie krył, że jest... katolickim prawiczkiem. Ja też nie kryję, i mój brat podłapał ten styl, a od niego ten styl łapią nasi wspólni koledzy.
Komentarze
Prześlij komentarz