Bez tytułu
Cześć. Jestem diabetykiem "dwa". Jest to cukrzyca wyleczalna, więc nie narzekam. Rekord wagi to dwieście dwadzieścia kilogramów, mój brzuch już się rozdwajał. Wzrost sto siedemdziesiąt siedem, kiedyś sto siedemdziesiąt osiem i kurczę się dalej. Miałem kiedyś garba, ale go cudownie zredukowałem. Mam płaskostopie i limfocyty T (to integralna część zasobów krwi), które atakują skórę wywołując nie-bielactwo, nie. Wywołując chorobę psoriasis. Obecnie ważę czterdzieści kilo mniej. Po wstępie. Mam problemy z nabyciem odpowiedniej odzieży, koszt sprawdzania wielu ubrań o rozmiarze sześć XL jest duży. Buty cukrzycowe były poprzedzone licznymi prywatnymi lekarzami, którym należało wiele zapłacić. Wcześniej, bym takich nie kupił i tyle. Oznacza to, że z państwówkami jest coś nie tak, ale z kapitalizmem jeszcze bardziej, skoro ot tak połyka większymi płacami dużych działdowian. Pozdrawiam. Mieczysław.